Moje ostatnie wpisy

  • ...  :: "Zamknął się , przede wszystkim dlatego , że przycisnął wargi do jej ust. Tym razem pocałunek b

    153 miesiące temu

  • ♥.  :: http://www.empik.com/pamietniki-wampirow-pamietnik-stefano-tom-1-2-3-smith-l-j,p1045566791,ksiazka-p

    153 miesiące temu

  •   :: Haahaa xD W : ja bym chciała być dzieciątkiem  Sz : Ale Wera, ty jesteś za DUŻA . ! :D W :  http://w

    153 miesiące temu

  • Rozdział 5  :: Rozdział 5
Teraz uderzyła go łagodność malująca się na twarzy młodzieńca.
-Mike za dużo pyta.-Peter

    153 miesiące temu

  • Rozdział 4  :: Rozdział 4
-straciłem trzy córki - ciągnął dalej Peter , Mike jest moim jedynym synem.
-J

    153 miesiące temu

  • ♥  :: "Listy do M."&nbsp;&nb<br />sp; komedia bardzo romantyczna &hearts;.
Chcę to zobaczy

    153 miesiące temu


Albumy

Kalendarz


Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Rozdział 5

Rozdział 5

Wyślij na komórkę

Włącz muzykę/film

Rozdział 5

Teraz uderzyła go łagodność malująca się na twarzy młodzieńca.

-Mike za dużo pyta.-Peter pośpiesznie usprawiedliwił syna. -Zdaje się , że Eric chce wysłać swoje dzieci , razem z nami do Ruiji.

-Tylko jedno.-Przerwał mu Eric. -Tylko Kristinę , Matt jest jeszcze za mały.

Eric dojrzał w spojrzeniu Mike nieme oskarżenie . Nie zaskoczyło go to sam czuł się podle.

-Słyszałem , że inni wysyłają dzieci do Ruiji.-rzekł chłop z Tornil-Ponoć im tam dobrze , ludzie którzy przyjmują je pod swój dach , traktują je jak swoje... Jedni nie mogą mieć dzieci inni mają , ale nie są w stanie zaspokoić ich potrzeb... -Mike na te słowa spuścił głowę , a Eric mówił dalej: -Nie mogę patrzeć jak moja córeczka głoduje. Chyba w tej Ruiji nie jest tak źle... pewnie będzie tam szczęśliwa, zapewnie będzie jej lepiej tam niż tutaj.

-Znajdziemy dla twojej córki wspaniałych rodziców.!-usłyszał zdecydowany głos Ravny. -Przyrzekam ci Ericu Alto , że twojej córce będzie dobrze w Ruiji.-przemówiła. Eric poczuł się spokojniejszy . Obietnica została z takim żarem , że chłop nabrał pewności , iż Laponka uczyni wszystko , by znaleźć dla Kristiny dobry dom.

-Nie mam wam czym zapłacić...

Peter pomachał ręką lekceważonco.

-Nie warto o tym mówić.-To nic wielkiego.!-powiedział

-Chętnie oddam ci przysługę. Widzę przecież jaką biedę cierpicie. Zabiorę dziewczynkę do Ruiji , tam czeka ją nowe , lepsze życie.

-Zresztą bez trudu znajdę dla niej dom. Na jarmark zjeżdzają się ludzie z okolic fiordu . Nie pożałujesz , że zwróciłeś się z tym do mnie Ericu !

-Kiedy wyruszacie w drogę ?

-Jutro .-odrzekł Peter.

Odpowiedź Petera Lapończyka, przeraziła Erica niczym grom z jasnego nieba. cdn.

 

_____________________________________________________________________________

Z.D.J.Ę.C.I.E  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥

Uwielbiam <3.!

Link do wpisu:

Komentarze

Na razie nie ma jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

Rozdział 5  :: Rozdział 5
Teraz uderzyła go łagodność malująca się na twarzy młodzieńca.
-Mike za dużo py

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Powrót?

.♥

central ass

 choć jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać. Próbować się odnaleźć w Twoich emocjach '

Pozostałe (10)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili